lÂąduje w nienzanym mi miejscu, wzlatujĂŞ w gĂłrĂŞ i wyszukuje ÂźrĂłdÂła energii, wyczuwam wiele ÂźrĂłdeÂł energii ale lecĂŞ do najwiĂŞkszego z tych wyczuwalnych. Dolatuje na miejsce, lÂąduje i widzĂŞ biegajÂącego Saiya-jin'a, ktĂłrego juÂż kiedyÂś widziaÂłem i mĂłwiĂŞ:
-Hej, eee, eee Takeshi. MoÂże masz ochotĂŞ na maÂły sparing bo widzĂŞ, Âże nasze energiĂŞ sÂą do siebie bardzo zbliÂżone.

lece na ciebie przy samej ziemi, nagle 10m przed tobÂą wzbijam siĂŞ w powietrze zmieniajÂąc poÂłoÂżenie i z tamtÂąd wypuszczam KI Blasta po czym gdy jesteÂś w dymie znowu zmieniam poÂłoÂżenie i KI Blasta, robie tak jeszcze 2 razy lecz za piÂątym po KI BlaÂście lece szybko za ciebie, wybijam ciĂŞ w gĂłrĂŞ, tak jakby "teleportuje siĂŞ" nad ciebie, wbijam ciĂŞ kopniĂŞciem w ziemiĂŞ i w tym momĂŞcie wypuszczam jeszcze seriĂŞ KI BlastĂłw

czekaÂłem, aÂż do mnie podlecisz i gdy byÂłeÂś juÂż bardzo blisko nagle podniosÂłem dwa palce do gĂłry i <boom> (1050 KI)

przed Bakuhatsuha obraniam siĂŞ tak jak Takeshi, lecz przed ciosami w brzuch obraniam siĂŞ tym samym sposobem, gdyÂż zostaÂłem juÂż taki zwiniĂŞty by zapobiec kolejnym atakom

wzlatuje w powietrze, transformuje siĂŞ w STJ i lecĂŞ do miejsca gdzie toczy siĂŞ walka

hmm rzeczywiœcie czujê ta moc, jest nawet spora i z³owroga to chyba jakiœ wróg - powiedzia³em i patrzy³em siê w tamt¹ stronê z której czujê czyj¹œ energie

krzyÂżujĂŞ przed sobÂą rĂŞce by zmniejszyĂŚ obraÂżenia (jestem za wolny by odbiĂŚ kule wystrzelone przez kogoÂś takiego kule)

jednÂą rĂŞkÂą wyciÂągam miecz, a drugÂą odbijam kule w kierunku Takeshi'ego

szybko odbijam ki blasty moje ktĂłre odbiÂł przeciwnik i trochĂŞ podbiegam po czy uÂżywam Bakuhatsuha (1150)

przed samym uderzeniem Takieshiego z Bakuhatsuha puszczam Bebi'ego i popycham go w kierunku Takieshiego samemu odlatujÂąc by ta technika nic mi nie zrobiÂła

moje ciaÂło siĂŞ regeneruje a la wznosze siĂŞ w powietrze na 10m na bok od Takeshiego i mĂłwiĂŞ-Z drogi Saiya-jin'ie- po czym odrzucam go technikÂą Kiaiho do tyÂłu (w jego bok) by odsÂłoniĂŚ sobie dorgĂŞ do Son Goku, rĂłwnoczeÂśnie z wystrzeleniem moje ciaÂło zamienia siĂŞ w latajÂącÂą plamĂŞ ktĂłra leci na Son Goku, przykleja siĂŞ do zranionego ramienia i zaczyna wchodziĂŚ do jego ciaÂła przez tĂŞ ranĂŞ

widz¹c co siê dzieje u¿ywam szybko 2 ki blastów celuj¹c w rêkê songa dziêki czemu jemu prawie nic siê nie stanie a przeciwnikowi powinno odci¹Ì/odwaliÌ przynajmniej w po³owie dziêki temu nie wejdzie ca³y do songa i nad nim nie zapanuje

czekam na jak¹œ pomoc, plama jest za ma³a samemu nie dosiêgne do niej drug¹ rêk¹

przez chwilĂŞ moje komĂłrki miaÂły opuÂźnionÂą regeneracje, lecz gdy ten podleciaÂł zaczeÂły siĂŞ juÂż normalnie regenerowaĂŚ przez co po jakimÂś czasie gdy on prubowaÂł coraz mocniej mnie oderwaĂŚ od Goku resztki plamy przybraÂły ksztaÂłt mojej gÂłowy i ugryzÂły go by puÂściÂł mnie po czym reszta plamy spokojnie weszÂła do ciaÂła Goku

zanim zaatakowaÂłeÂś ja juÂż wszedÂłem do koĂąca i bez problemu odbiÂłem te KI Blasty